Od kilkunastu lat z zaburzeniami odżywiania, po wielu zmaganiach wracam znów do tego blogowego świata. Brakuje mi poczucia przynależności, tęsknię za społecznością, która była tak wielką częścią mojego życia.
Poza tym przyda mi się regularne archiwizowanie postępów i bilansów, potraktuję to jako dodatkową motywację.
A zatem w drogę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz