Dziś miałam szkolenie w innej siedzibie firmy, na które oczywiście lekko zaspałam. Na szczęście spóźniłam się zaledwie kilka minut, a i tak zaczęło się jeszcze trochę później.
Po wszystkim poszliśmy ze znajomymi na krótkie posiedzenie w barze, oni sączyli piwo i jedli frytki, ja piłam zieloną herbatkę :)
Wieczorem dołożyłam też szybką przebieżkę, delikatnie, bo wyjątkowo ciążyły mi nogi.
Z jedzeniem trochę sobie pofolgowałam na szkoleniu w ramach lunchu serwowano szwedzki bufet. Trudno mi policzyć dokładnie kalorie, więc zakładam mocny, bezpieczny szacunek, z tendencją do zawyżenia.
Bilans:
owsianka z mlekiem orzechowym i odżywką białkową - 250
pain au chocolat - 300
bufet - 700 (?)
rzodkiewki - 20
śliwka - 40
kilka łyżek granoli - 300
Łącznie: 1610 kcal
Ćwiczenia:
bieganie: 5,9 km, 35:56 min
Waga:
53,2 kg
środa, 29 stycznia 2020
wtorek, 28 stycznia 2020
2.
Uff, jestem padnięta. Dopiero co wróciłam do domu, a już zaraz pora kłaść się spać... Pogoda pod psem, wieje, pada. Nie wpływa to też zbyt pozytywnie na mój nastrój, a i poprawa nie jest w tym tygodniu przewidziana.
Dziś na basenie dołączył do mnie kolega z pracy. Na początku byłam trochę do tego sceptycznie nastawiona i nawet żałowałam, że mu powiedziałam, że też dziś idę. No bo o czym będziemy rozmawiać, i jak to tak, że kolega z pracy widzi mnie w stroju kąpielowym? :D Ale ostatecznie było bardzo sympatycznie i spędziłam miły wieczór.
Bilans:
owsianka na mleku orzechowym z odżywką białkową - 250
sałatka - 120
bułka serowa - 220
jogurt grecki - 150
banan - 100
suszone owoce - 300
skyr - 80
Łącznie: 1220 kcal
Ćwiczenia:
700 m na basenie
Waga:
53,4 kg
Dziś na basenie dołączył do mnie kolega z pracy. Na początku byłam trochę do tego sceptycznie nastawiona i nawet żałowałam, że mu powiedziałam, że też dziś idę. No bo o czym będziemy rozmawiać, i jak to tak, że kolega z pracy widzi mnie w stroju kąpielowym? :D Ale ostatecznie było bardzo sympatycznie i spędziłam miły wieczór.
Bilans:
owsianka na mleku orzechowym z odżywką białkową - 250
sałatka - 120
bułka serowa - 220
jogurt grecki - 150
banan - 100
suszone owoce - 300
skyr - 80
Łącznie: 1220 kcal
Ćwiczenia:
700 m na basenie
Waga:
53,4 kg
niedziela, 26 stycznia 2020
1. Dzień dobry
Nie mam pojęcia jak zacząć.
Od kilkunastu lat z zaburzeniami odżywiania, po wielu zmaganiach wracam znów do tego blogowego świata. Brakuje mi poczucia przynależności, tęsknię za społecznością, która była tak wielką częścią mojego życia.
Poza tym przyda mi się regularne archiwizowanie postępów i bilansów, potraktuję to jako dodatkową motywację.
A zatem w drogę!
Subskrybuj:
Posty (Atom)